Stanisława Grażyna Pawlik
|
|||
Gdy tonę Gdy tonę Budzi we mnie wiarę Wyzwala siły drzemiące Dodaje mocy W zmaganiach z losem Łódź nie pójdzie na dno Cichną wichry Podążam przed siebie Suchą stopą 3 X 2003 |
Ojcze Święty
Twoje serce Twoje serce Twoje serce Twa poezja jak korzenie
|
||||||||||||||
Srebro Wędrujesz po ziemi niosąc słowo żywe A ślady stóp Twych Pokryły się srebrem Wyznaczasz ścieżki Błogosławione narody które Cię przyjęły Wkażdej następnej podróży Już złocą się drogi po których kroczysz
|
|||||||||||||||
Szukam człowieka Płynie życie Kto poda rękę Milośc cierpienie Tonie obojętność Życie oczy otworzyło |
|||||||||||||||
Przemijanie
Spadły liście Dzień za dniem Czas Liści już mało Czystość cienia Całunem pamięć
|
|||||||||||||||
Przeznaczenie
Przerażona miłość Tropiona wytrwale Znalazła się w Hadesie 7 XI 2002 |
|||||||||||||||
***
Twoje serce, Ojcze Święty Twoje serce Twoje serce Twa poezja jak korzenie 12.09.2003 |
|||||||||||||||
Pastorałka Deszczem gwiaździstym Jasnością prowadzi Ciepła izdebka Z choinki spłynie Czystość sumienia Dziecinę otuli Niezwykły wieczór Na białym obrusie wieczerza Jasnością Pierwszej Gwiazdy Łamany chleb Ziemia pokojem objęta |
|||||||||||||||