Helena Kowaluk

Należy do TPSP w Kielcach, Stowarzyszenia Artystów Malarzy Świętokrzyskich, Klubu Plastyków przy dawnym Klubie Nauczyciela w Kielcach. Bierze udział w wystawach zbiorowychm plenerach, konkursach. Tworzy głównie w technice olejnej. Maluje pejzaże i kwiaty. Pisze wiersze. Z zawodu ekonomistka.
Ja Ci umiowaem (olej 50x40) w. Krzy zim w powiacie ksiyca
Praca z pleneru w chęcinach (VII 2006)
Dedykuję Teresie i Koleżankom
mych szkolnych lat

Dziewcząt portrety szkolne

Gdy po latach Cię spotkałam
Sentymentalna koleżanko
Do kalendarza szkolnego
Chętnie poczęłyśmy wracać
... Do tych dni, gdy nosiłyśmy
zaledwie lat szesnaście
Ty,chodziłas do Kieleckiego Plastyka
A w maleńkim żeńskim internacie
Wśród kwitnących drzew
Karczówkowskiej Alei
Wspólnie dzieliłyśmy pokój i stół
Usłużnych Sióstr Dominikanek.
Pamiętam... Jak nikłą kreską
Szkicowałaś twarze współmieszkanek
Ujawniają plastyczne swe zdolności
Gdy ścisłe przedmioty młodości beztroskę
- nam burzyły
Ty, o duszy artysty ze szkicownikiem
pośród nas chodziłaś
Nasze głowy nad książką ślęczące
często kopiowałaś.
I tworzyłaś portretów album.
Jak talizman... Od zapomnienia
Przez długie lata go chroniłaś
Z tamtych lat rozpoznaję:
Jagodę...Basię...Zochnę...Reginkę.

*
Pamiętam... Tamte dziewczęta
Co blisko Świętokrzyskich Gór
Jak polne kwiaty - wyrosły.
Wezwaniem szkolnego czasu
(lat piędziesiątych)
Z wiosek... Miasteczek... Do kielc
przybyły
Zdobywać szkolną wiedzę
Jak ongiś... Do Klerykowa przybywał Radek
W powieści Stefana Żeromskiego.
Tak one były żądne kosztować
W tej uczcie...Wiedzę.
Do różnych szkół uczęszczały dziewczęta:
- na ulicę J. Słowackiego do ogólniaka
im. “Królowej Jadwigi”
- na Śniadeckich do ogólniaka
im. “J. Śniadeckiego”
- na leśną do “Liceum Pedagogicznego”
- na Kopernika do “Handlówki”
- na Śniadeckich do “Odzieżówki”
- na Niska do “Pielęgniarskiej”
- na Czarnowską do “Plastyka”
Pamiętam... Tamte dziewczęta
Rankami śpieszące do swej szkoły
Szły... Ulicami miasta Kielc
W granatowych szkolnych fartuszkach
Rozjaśnione...krochmalonymi kołnierzykami.
Odświętnie wkładały galowe mundurki:
Śnieżno-białe bluzki z marynarskimi
kołnierzykami
I ciemne spódnice tzw. “Plisowanki”
Głowy stroiły szkolnym beretem
Z błyszczącą odznaką -
Co więcej blasku im dodawało
Na ramieniu przypinały tarczę -
Z Symbolami i nazwą szkoły.
Bez tych atrybutów wówczas:
Nie byłoby Wzorowej Szkolnej Mlodzieży(!)
Chadzaly dumnie: że są Kieleckich Szkół
uczennicami
I nie pozostały na Ojców biednej schedzie.
... Wąskie ulice przemierzały
Grupy dziewcząt: Uśmiechniętych(!)
Wracających ze zmianowych lekcji
Tę dziewczynę...którą wspomni -
Niejeden uczeń Kieleckiej Męskiej Szkoły
Ujrzy ją znowóż “ w szkolnym mundurku”
I z długimi jej warkoczami
Swą pierwszą miłość do dziewczyny
Wspomni tamten chłopiec
Co zaczynała się tak po prostu -
olśnieniem... Do tego Jej warkocza.

***

Dogonić życie

Motto: Jak tkanie pajęczyn
Żłobienie na ptasich gniazdach
Jak kwiaty szyb na piaskach
Tak tworzy obraz malarka
W nim duszę swą więzi

Dogoni życie gdzieś nad zakrętem
Ciernie pokonać w drodze
Odsunąć kamień i znów na prostej
Opatrzność przygarnąć sercem

Orła odnaleźć... z nim wspiąć się dogóry
Z wichrami ruszyć w prestrzeń
Kwiatów aromatu słodki kielch wypić
I zgubić bezsens

"Ogrodów szczęścia" bramy przeniknąć
Posłuchać w ciszy rytmu serca
Pola zbóż pełnię wachlarzy rozwiną
Ukołyszą do snu

Nadzieję... ptak melodią wzbudzi
W uchylone drzwi zajrzy słońce
Łuna swietlista radość wyściele
Słodkodźwięczą słowa Twe Panie
"Ja Cię umiłowałem"

Przebudzenie III

Każdego lata odwiedzam
me strony rodzinne
Na zielonych łąkach
- pośród bujnych chaszczów
tam namiot buduję.

Chadzam polnymi drogami
- Przestrzenią oddycham
Wiatr mi czesze włosy
Rosa nogi zwilża.
W szmaragdowych leszczynach
- Znajduję orzechy
Wodę czerpię ze źródła
Nad brzegami rzeki Czarnej
Tam spokój znajduję
Na wiszącym moście
w poświacie księżyca
- wód spiętrzonych słucham.
Do snu sosny mnie tu tulą
Ranne budzą zorze
Bym radośnie mogła
Nowy dzień zaczynać.


Golgoto...Golgoto Katyńska

W Jerozolimie Jezus
na śmierć niewinnie skazany
dźwigał na Golgotę krzyż
Przenajświętszą krew przelaną
gładzi ludzkie winy

II Wojna Światowa zgotowała Polsce
niemiecką okupację, obozy koncentracyjne
śmierć zbierała żniwo
Golgoto miliony krzyży wyrosło
Na wschodniej granicy stalinizm,
więzienia, łagry, Sybir
10 kwietnia 1940 roku-
strzałem w potylicę głowy
wymordowano polskich jeńców:
oficerów i cywilów
Zamiast do Ojczyzny powrotu
krwawe doły za groby im dano
Obca ziemia, mgliste niebo
Katyń Twer Charków... i inne
Golgoto Katyńska 22000 krzyży wyrosło
70-tą rocznicę tragicznych wydarzeń
w hołdzie swoje serca niosą Polacy:
pan prezydent Lech Kaczyński z żoną Marią
parlamentarzyści, generalicja, duchowni,
przedstawiciele rodzin katyńskich i Sybiraków
Nad Smoleńskiem... o godzinie 8.41
w katastrofie lotniczej giną śmiercią męczeńską
Golgoto Katyńska 96 nowych krzyży wyrosło
Polskie godło, sztandar i wieniec ocalały
- zaświadczać o ich patriotymie
Polska kirem się pokryła
O Katyniu... świat dowiedział się prawdy
W Bogu... nieśmy Nadzieję!