Małgorzata Sajkiewicz - Kręt
|
|||||
Ja GŁUPIEC |
|||||
Barwy nadziei
Złote liście, za (szpitalnym) oknem, już goniąc wędrowne ptaki… |
|||||
Słowo Tylko pięć liter - a tyle znaczeń…: Ciepły i miękki pled - Pocałunek Judasza. Koło ratunkowe dla tonącego.
Kompas -
|
|||||
Bez odpowiedzi… Nie można żyć dniem wczorajszym. Jeśli nie żyjesz dziś - i nie walczysz o jutro - wczoraj zabija. A co jeśli wczoraj było za wcześnie…? Dziś jest za późno… A jutro…? Co - jeśli Ktoś tak potrzebny - nie może stać się niezbędny? Jak doświadczyć cudu zapomnienia - skoro moja wypielęgnowana niewiara, nie umie powiedzieć - Amen? |
|||||
Dobranoc
|
Niezniszczalne
|
Okno
|
|||||
Czym jest wolność …?
Wszyscy jesteśmy zniewoleni przez uczucia, |
||||
Dobrze, że jesteś…
Ciepło Twoich oczu,
|
||||
Dwie strony tęczy… Jak poskładać pogruchotany sens? Jak odnaleźć siebie na końcu drogi przysypanej marzeniami, które - niczym tęczowe motyle - ulatują za horyzont? Jak uchwycić tę tęczę, zanim rozpłynie się w nicość? Jak uwierzyć, że po drugiej stronie jest tylko, nie dająca się niczym wypełnić, pustka? Gdzie znaleźć barwy, żeby namalować ją od nowa? Przecież nie można żyć bez tęczy! |
||||
Okruchy tęczy
|
Płynne złoto
|
Pochwycone w biegu
|
|||||
Jałmużna Srebrna moneta, jedna z tych trzydziestu,
|
|||||
Maraton
Wciąż wędrujemy w czasie i przestrzeni.
|
|||||
Miły mój
|
|||||
Panie Odbierz mi ostrość widzenia - Patrzeć tak - |
|||||
Światło w tunelu
|
Wieczorne nastroje
|
||||
Sen Sen cierpliwy strażnik |
|||