Zyta Trych


Od 1995 roku Prezes TPSP

Kielczanka - od 1995r dlugoletnia prezes TPSP w Kielcach, animatorka życia kulturalnego i literackiego, promująca miasto i region świętokrzyski, członek Raddy Kultury przy Prezydencie Miasta.

Wydała jedenaście tomów poezji i prozy: Bo to jest moje miasto ( wiersze 1997), Adres serdeczny (proza, 1997), Doznawanie codzienności(wiersze, 1997) Urok dnia (wiersze, 1998), Pielgrzym naszych czasów (wiersze, 1999), Hrabina niebieska (wiersze, 2000), Maj w Nowym Jorku (reportaż prozą, 2000), Wierszownik z podróży (2001), Santo Subito (2005), Zdarzyło się w K (2007), Obszar zaczarowanej baśni (2012).

Swoje utwory publikowała w czasopismach kieleckich: "Ikarze", "ŚwiętokrzyskimKwartalniku Literackim" oraz w "Radostowej", a także w antologiach, jak: almanach Sami o sobie (2003), Zostałeś w nas Ojcze Święty (2005), antologia Kielce w Słowie i obrazie (2007), Między nami poetami (2010), Boskie i ludzkie (2009), Dobrze, że jesteś(2016).

Odznaczonam in. Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Brązowym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", Medalem "Bene Meritum", Statuetką "Nike Świętokrzyska".



Flirt

Mówisz mi
…Długo już jesteś
Na tym świecie
A nie rozumiesz niczego…
Rzeczywiście…
Jakbym wciąż naście lat miała
Flirtuję
Ze swoim życiem
Przymilnie mówiąc doń
Kocham…
Lubię…
Szanuję…
A ono robi szelmowskie oko
I odpowiada
Nie chcę...!
Nie dbam…!
…………….

-Żartuję…

Czasem

Czasem może się zdarzyć
Cud w chwili zwątpienia
I oślepły los
Postawi na twej drodze
Niezwykłego człowieka
On się będzie
Do ciebie z daleka uśmiechał
A kiedy spojrzy…ciepło
Niech piekło pochłonie
Wszystkie złe chwile!
Znów kochasz świat
I chce się żyć.

Z miłości

„Tylko miłość jest twórcza”

(św. Maksymilian Kolbe)

Z miłości Bóg stworzył świat.
Z miłości Chrystus ludzi odkupił.
Z miłości życie za brata
Męczeńsko oddał brat.
I z miłości- od lat- przyszło mi
Przemierzać mój kraj…
… Tylko czy XXI wiek już pojmuje,
Że codzienność z miłości..
Się buduje
A bez niej- nawet sumienie traci?

Kielce, 5.08.1996

Bo to jest moje miasto

Deptak na Sienkiewicza
Stary teatr kielecki
Rynek z arkadami
Plac Wolności
Ulica Mała i Duża
Kapitulna… Katedra
Pałac Biskupi i Wzgórze
Podobne wawelskiemu,
Tylko nieduże
Park miejski, a w nim
Staw wodorostami zasnuty
Popiersie Żeromskiego, Staszica
I źródełko Biruty…
To wszystko jest obiektem
Przywiązania i mojej wielkiej miłości
Jakże to? Ktoś powie
-Można się kochać w Klerykowie
…Wyłącznie???
Bo to jest moje miasto
Miasto mojej młodości

Kielce 27.11.1996r

Skąd się bierze ciepło…

Kiedy Miłość i Wiosna
Spacerują roześmiane radośnie
W kieleckim parku wśród drzew
Czasem się czują zmęczone…
Przystaną wtedy przy sośnie,
Limbie- wysmukłej, rozrosłej
O czymś rozprawiają bezgłośnie
Tłumacząc gestem rąk…
Aż się zaciekawieni
Zatrzymają przechodnie…
Wówczas na moment któraś
Pogaduchy te przerwie pytaniem:
Czy powiedziałaś już bliskiej osobie,
Że ją kochasz? – Nie??
To powiedz!!!
Dopóki się bowiem ze sobą
Wiosną nie splecie
Słów bliskich: Miłość i Człowiek
Nie będzie ciepła na świecie…

Kielce 28.03.1996

z antologii "Dobrze, że jesteś"



Przestroga

Wielce Szanowni
Panowie Radni!
- Przyjrzyjcie się Wy dobrze
W teatrze "Zemście"
- Bo może się zdarzyć,
Że się Szczerski- guru rozpędzi
I weźmie w magistrackim urzędzie
Radę Miejską w ajencję
Jak "Zemstę"!
Wasze spektaklowe sesje
Po nowemu odczyta
Urząd
Przerobi...
Ja się wtedy zapytam
Jak Wy się teraz
Będziecie spierać?
Przecie - nie oko za oko
I nie ząb za ząb
Bo nie pozwoli!..
Bo cóż by to był za guru,
Co przekroczywszy płot
Nie przeskoczy muru!

Kielce, 11.11.1994 Aleksander Fredro

"Zemsta", reż. Piotr Szczerski

Ciągle aktualny

Ten chochoł polski
Z wad naszych sklecony
Na drogach rozstajnych życia tańczy
W ten wir opętańczy wprawia go
Każdy okruch żywota
Na tyle twardy, by odcisnąć piętno…
A w rogu wszechświata ciągle
O framugę karczmy oparty jak w „Weselu”
Stoi ten mały rudy Wyspiański i patrzy.
Drży w jego binoklu światło od świec odbite
I szept z ust spływa śpiewnie
Ciągle aktualny choć za progiem wiek XXI…
…Miałeś…
Ja nie miałam!
Mojemu pokoleniu ukradziono wszystko!

Kielce, 11.11.1995
Stanisław Wyspiański „Wesele”
Reż. Piotr Szczerski

Spotkamy się w Jerozolimie

Zaprosili nas mieszkańców
Dobrego Miasta
Na prapremierę polską
Przywołującą na pamięć
Hekatombę żydowską
Sprzed pięćdziesięciu lat.
Przyszliśmy na spektakl
Dotknięci amnezją starczą
Z myślą, że wspomnienia wyblakłe
Za tamtą tragedię wystarczą…
… Obejrzeliśmy prawdę w świetle reflektorów
I poczuliśmy się tacy bezradni
Nie wiedząc w zagubieniu
Czy oklaskiwać grę aktorów
Czy minutą ciszy
Uczcić pamięć ofiar pogromu.

Kielce 30.03.1996r
Andrzej Lenartowski „Spotkamy się w Jerozolimie”
Reż. Piotr Szczerski

Brelowska starość

W starym mieście
Od dat jeszcze starszym
Parszywa starość
Z podwórek dawnych
Na ludzi starych patrzy.
Dziwią się sobie wzajemnie
Jeszcze ci ludzie w rękach żylastych
Jakiś skrawek dawnej świetności
Ściskają zawzięcie?
…Jeszcze starość chce kości ich pieścić?
W szarych uliczkach starego miasta
Parszywa starość i stary człowiek
Po kres swego życia..
Wciąż spacerują razem
A ich wspomnienie
Do rangi zabytku urasta.

Kielce, 16.09.2000
„Nie opuszczaj mnie” piosenki Jacquesa Brela
Reż. Piotr Szczerski

wiersze z tomiku "Obszar zaczarowanej baśni"


Urok Klerykowa

Złapani w pułapkę istnienia
Na lep wyjątkowych wydarzeń
W tym mieście, splątani
W układach dziwacznych
Rozrastamy się mozolnie niczym
Korzenie akacji na wąskiej ulicy Sienkiewicza
W prześwit nieba wyrzucamy
Marzeń wątłych ramiona
Jak konary drzewa czekamy
Na dzień Dobrych Wiadomości

Kielce wtorek 11.09.2001

Korzenie

A choćbym i ja się zażegnywała
Od korzeni jak od błota żaba
To ja jestem z Kielc
Z Sienkiewicza, Małej i Dużej
Ze wszystkich tych miejsc
W której życie moje nabijało
Sobie siniaki, a serce
Przywiązywało się trwale
I jest we mnie syndrom
Kieleckiego dzieciństwa
Zauroczenia młodości
I tak już pozostanie
I choćbym opuszczała to miejsce
Dla innych łaskawszych
To tęsknię ogromnie
Do widoku Karczówki
Kadzielni, do zapachu
Macierzanki i liliowych
W Ogrodach bzów.
Znów rzucam wszystko
I wracam, bo tu jest moje miasto.

Kielce wtorek 17.07.2001

Kamienny Staszic

Ławka w zatoczce
W Parku Miejskim w Kielcach
Od lat wielu ta sama
Betonowa, trwała.
W październiku
Liściem żółtozłotym zasłana
Jak drogocennym futrem
Rozbijają stoję o nią
Lecące z drzewa kasztany
Obojętny na wszystko Staszic
Patrzy niewidzącymi oczami
Ciekawe… czy…
Pod powiekami zachował obraz
Nas dwojga siedzących tam wtedy
Z kasztanami na dłoni
Zatopionych w rozmowie.
My jak rozrzucone we mgle kasztany
Pogubiliśmy się w świecie
A on obojętnie stoi.

Kielce, czwartek 12.10.2000

Artyzm w Galerii Wolskiego

Na starych sztychach Wolskiego
W wysublimowanej plastycznej kresce
Uwięzione widzenie miejsc i rzeczy
Których już nie ma
Do nas przemawia artystycznym pięknem
A w poetyckiej gawędzie Wolskiego
Miejsca i rzeczy, których dzisiaj
Nie można już znaleźć wcale
Ożywają i pięknieją
Jakby dopiero co utrwalone
Na kliszy Pierścińskiego.

Ponadczasowość sztuki

Ikonosfery Wolskiego
Jak czas zaczerpnięty u źródła
Mimo spatynowania
Po czterdziestu paru latach
Ożywiają nasze widzenie świata
Chrystus ukrzyżowany przedstawiony
Kreską plastyczną dwojako
Wyrozumiale na upływ czasu patrzy…

Ikonosfery w sztuce Adama Wolskiego

KCK sobota 23.3.2002

z antologii "Kielce w słowie i obrazie"


Bez Niego

Czas na utrwalanie pamięci.
Dlatego w każdym mieście
Zamieszczane jego pomniki
Jego imieniem nazwane place
Szkoły, ulice. I uśmiech utrwalony
Na kliszy, znany w całym świecie
A co z testamentem
Z przekazem, który narodowi
Z serdeczną troską zostawił?
Bezsprzecznie podbił serca
Zwykłych ludzi na całym globie.
Co jednak z ociepleniem
Wizerunku władzy?
Z potrzebą miłosierdzia
Głęboką mocą wiary
Darem miłości?
Już teraz bez Niego
Sami musimy sobie radzić.
Ale bez Niego- to już Nie jest takie proste.

Kielce, 21 kwietnia 2014r

Dzwon

W tym niezwykłym historycznym czasie
Zawisł w Krakowie nowy dzwon
Ważny, jak tamten Zygmuntowy
Papieski, Janowi Pawłowi poświęcony.
Spiżowy, odlany z serc ofiarnych
By głosem świętego syna ziemi polskiej
Oznajmiał: Nie bójcie się być świętymi
Po ludzku: dobrymi, Miłymi Bogu
A gdy serce tego dzwonu bić będzie
Niech bije zawsze na radość wielką
Na zwycięstwo, a nigdy na trwogę
Na umocnienie ducha narodu
I ważkich dla świata tego powodów.

Kielce,27 kwietnia 2014r

Znany przekaz

Otwarte na oścież okna
Serc naszych i ścieżki wydeptane
Przez świętą posługę Jego
Mieliśmy wszyscy po nich chodzić
By było jasne, co zrobić z życiem swoim.
To zaledwie rok ósmy
Bez źródła tego światła
A nam już mylą się drogi
Okna serc otwieraająsię trudniej
Jakby rdza obojętności
Na nich osiadła
Z taśm pamięci odszukiwać
W sobie nam trzeba
Obrazów tamtej świętej posługi
Gestów ponadczasowych
Bo po cóż nam błądzić
Skoro teraz ten przekaz jasny
Nam dany, przestrogą opatrzony:
Duchowej pustki się bójcie!
By was od korzeni, rodziny,
Ojczyzny nie odgrodziła!

Kielce, 21 kwietnia 2014r

Tam...

A nam czas do Galilei.
Grób już pusty. Wypełniło się.
Z mar swych powstał.
Napotkanym Mariom, bojaźnią przejętym,
Zapowiedział , że idzie tam.
Tam Go zobaczą: Na drodze przeznaczenia
Pawła z Tarsu, Jakuba i Kleofasa
Idących do Emaus. Czy przy dopiero co
Na piasku rozżarzonym ognisku
I świeżo pieczonej rybie
Przyjacielu, a ty, dlaczego się zatrzymałeś
W pół drogi. Wiarę straciłeś, że podołasz?
Kto w miejscu stoi, cofa się.
Rozważ więc, zostajesz...Czy idziesz do Galilei?
Bo oto zgościła radość
I nadzieja wielka odradzającego się życia.
Na tych, co z grobu grzechu wyszli
Z marazmu, egoizmu i zatracenia
On tam czeka.

Kielce, kwiecień 2014r

Praca

Nie odrobiliśmy jeszcze
Zadanej kiedyś przez Niego Lekcji
A przecież pilnie słuchali
Nauk, kazań, przesłania
Byliśmy wszyscy powołani do myślenia,
Do poprawności...
Może źle pojmowaliśmy
Przeznaczenie do ofiarnego działania
I ten egzamin dojrzałości
Ciągle przed nami
Niby nietrudny, pytania zadane
I odpowiedzi wyselekcjonowane
A jednak z upływem czasu coraz trudniejszy
Coraz więcej wątpliwości
Czy w ogóle podołamy

Kielce. 4 kwietnia 2008r

Nauka


Kiedy mówił do nas
To też tyczyło się i mnie
Kiedy tłumaczył
Co ważne, a co święte
To było wyjątkowe.
Dla mnie zaś niepojęte
Jak można życia tak utrudzone
Przeobrazić w święte przeznaczenie
Dziś pamięć o Nim prowadzi po śladach
Wyjątkowego świętego człowieka
Czytelne świadectwo pielgrzymiej
Posługi w sercach pielęgnujemy
I troskliwie patrzymy, by płomień jasny
Rozjaśniający mrok życiowej drogi
Nigdy nie zagasł

Kielce, 21 kwietnia 2014r